p  o  l  e  c  a  m   ↴



| Jeszcze nikt nie skomentował

Omułki, mule i inne takie

Pogoda wiosenna się pojawiła więc nie ma co siedzieć w domu tylko trzeba z niej korzystać. Jak zwykle szybkie śniadanko krótka wizyta w jednym ze sklepów i kierunek Trzebież. Jakoś tak się stała ulubionym miejscem naszego krótkiego wypoczynku. Na razie niestety dzień jest krótki więc nie ma co daleko oddalać się od domku.
W porcie spokój cisza kilka spacerujących osób i oczekujące na wiosnę pomosty z plaży. Jednak im bliżej plaży ludzi coraz więcej. To dobrze bo miasteczko ma możliwość rozwoju turystycznego  a przy okazji mieszkańcy.



Zaciekawiły nas tym razem żyjące w muszlach małżoćośtam żyjątka. Trafiliśmy na otwartą muszlę więc skoro jej mieszkaniec uchylił drzwi ( a może mu jednak je wyważono?) postanowiliśmy przyjrzeć się im bliżej. Przy okazji nasunęło się nam pytanko - nadaje się to do zjedzenia? Może ktoś w Was czytających ten wpis wie coś więcej czy to omułki czy mule czy jednak coś innego jest i jak to się ma z tym ich zjedzeniem przez człowieka? :) Bylibyśmy wdzięczni.



















    p  o  l  e  c  a  m   ↴





Free counters!