Piknik Lotniczy Świdwin 2017
Skorzystaliśmy z zaproszenia 21 Bazy Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie na kolejny już Piknik Lotniczy na terenie tej bazy wojskowej. No cóż tegorocznej imprezie pogoda spłatała figla i impreza skończyła się ciut (2 godziny) wcześniej :(. Piloci starali się jednak robić wszystko by było super. I w sumie było. Zabrakło tylko Dromadera (na którego poluje już kilka lat) i śmigłowca MI-24 których nie widziałem ani w akcji ani na terenie lotniska. Nauczony żeby być przynajmniej na kilka chwil przed oficjalnym zaproszeniem na takiej imprezie muszę powiedzieć że warto być jeszcze wcześniej. Wtedy jest mało ludzi i przybywają ciekawe sprzęty.To co powyżej to efekt wcześniejszego a jednak zbyt późnego pojawienia się na terenie bazy. Po niżej już maszyny stojące na płycie lotniska. Zawsze coś fajnego pojawi się na takiej imprezie (dla mnie laika) jak choćby to duże małe bydle z czwartego zdjęcia poniżej.
W części dla śmigłowców powiem hmmm tak sobie. Liczyłem na coś jeszcze jak choćby Mi-24 który miał się pojawić, niestety musiał wystarczyć Mi-8. Mam żal bo odniosłem wrażenie że kiedy chłopaki zmywali się tym największym ze śmigłowców na pokazie - nie pożegnali się tylko wystartowali i polecieli w ... pizdu :(.
Policyjny śmigłowiec chyba z racji częstych wizyt na różnych imprezach jakby najmniej oblegany przez przybyłych gości. Stał sobie spokojnie tak lekko z boczku ale też to miejsce dodawało mu chyba tego czegoś czego brakowało innym sprzętom - miejsca dla ujęć.
To tyle wstępem do imprezy i wspomnień z niej. Było mokro ale może częściowo wyszło mi kilka ujęć jak na amatora? W następnym wpisie ujęcia maszyn w locie. C. D. N
Reply to this post
Prześlij komentarz